- Your dreams come true... http://www.day-and-night.pun.pl/index.php - Zatoka Ningyo http://www.day-and-night.pun.pl/viewforum.php?id=15 - Srebrzyste Piaski Zatoki http://www.day-and-night.pun.pl/viewtopic.php?id=15 |
prince_of_shadow - 2009-06-26 10:26:55 |
To miesjce zatoki, gdzie piasek jest prawie biały i przy świetle księżyca, mieni się srebrem. Ningyo mówią, że to właśnie w tej cześci zatoki czuć największy wpływ Boga Mizu, który strzeże bezpieczeństwa Ningyo. W zatoce nie ma żywej duszy..Słychać z oddali jedynie spiew Ningyo usypiających wzburzone morze, oraz piski mew latajacych nisko nad wodą szumiącej zatoki... |
Hizaki - 2009-06-26 17:41:45 |
Świat ludzi i świat syren dzieliło jedynie wąskie pasmo splątanego lasu. W chłodnym cieniu drzew z których zwisały iskrzace się jak srebro włosy, a także tych porośniętych nienaturalnie zielonymi liśćmi czuć było błogi spokój. Jakby cały świat pogrążył się w długim, leniwym śnie. W oddali cicho śpiewały ptaszki, nadając miejscu cudownego uroku, przywodząc na mysl niekończącą się bajkę. |
prince_of_shadow - 2009-06-27 06:52:27 |
Zauważywszy to młodzieniec ożywił sie nieco:" człowiek...? To musi być człowiek!" Natychmiast podbiegł do krzewu i zaczał wyciągać ostrożnie bezwładne ciało. Jak na Ningyo miał on dużo siły i podnoszenie czegokolwiek nie sprawiało mu wielkiego problemu:" Hej, ty! Człowieku! Żyjesz?" .. |
Hizaki - 2009-06-27 09:16:56 |
A była to kobieta. Jej długie włosy przywodzące na myśl promienie słońca, splątane były z cierniami krzewu, na pięknej twarzy malował się przerażający spokój. Miała na sobie długą, elegancką, białą suknię, jakby pochodziła z bogatego domu. Była cała brudna i podrapana. Jednak żyła. Klatka piersiowa poruszała się lekko i rytmicznie. Gdy chlopak wyciągnął ją z krzewu, zmarszczyła brwi. Powoli uniosła długie rzęsy, spoglądając na niego. Przyjrzała się jego twarzy, powoli spływając wzrokiem brązowych oczu po jego postaci. Gdy zauważyła, że chłopak jest nagi, odwróciła głowę, mocno zaciskając powieki. - K-kim jesteś?! - zapytała. |
prince_of_shadow - 2009-06-27 14:45:34 |
Przestraszony chłopak rzucił trzymaną wcześniej w ramionach dziewczynę:"..J..Ja?! Lepiej powiedz kim ty jesteś i co robisz w tych krzakach!" Krzyknąl przestraszony wskazując palcem na ciernie w których do niedawna znajdowała sie dziewczyna. |
Hizaki - 2009-06-27 15:06:56 |
Dziewczyna jękneła, wbijając wzrok w ziemię - Co ty sobie wyobrażasz? Jak ty traktujesz... kobiety? - Zadała pytanie retoryczne po czym odpowiedziała - Bezczelny... Niegrzecznie jest wypytywać kogoś, kogo się nie zna! Ale wybaczam ci, jesteś dzikusem żyjącym w tych lasach, prawda? Jesteś... nagi... - Ostatnie słowo wypowiedziała z niesmakiem - Nie mógłbyś przynajmniej zakryć się jakimiś liśćmi? - Jej twarz pokrywał już mocny rumieniec. - Nie mogę patrzeć na twoją nagość. |
prince_of_shadow - 2009-06-28 07:54:08 |
Młodzieniec patrzył na kobietę przez chwilę w osłupieniu poczym powiedział niepewnie:" ..Ale..Przecież wszyscy chodzą nago po lądzie...czyż nie?" Jego głos był niepewny. Ashtar wahał sie teraz, gdyż wydawało mu sie to dziwne, że dotąd powszechnie akceptowany za swój brak ubrania, nagle został upominiany:" A tak wogóle jestem Ashtar! A ty?" dodał pośpiesznie, jakby chcąc zatrzeć złe wrażenie i zmienić temat. |
Hizaki - 2009-06-28 13:46:37 |
- Nago... Po lądzie? - zapytała zdziwiona, patrząc w jego twarz i nie ośmielając się spuścić wzroku niżej - To niedorzeczne... Za coś takiego u nas, mogliby cię ukarać. - Wstała z ziemi, otrzepując brudną, niegdyś białą suknię i odgarniając z twarzy włosy - Słuchaj... Kim ty w ogóle jesteś? Jesteś człowiekiem? - Pytając go, odpowiedziała jednocześnie - Na imię mi Hisoka i bez względu na wszystko miło mi cię poznać, Ashtarze. - Na jej ustach pojawił się teraz delikatny uśmiech. |
prince_of_shadow - 2009-06-29 07:42:48 |
Ashtar poraz pierwszy poczuł co to wstyd. Cofnął się kilka kroków tak, by od pasa w dół mogły zakrywać go rosnące nieopodal krzewy, których gałęzie pokrywały gęste liście:" Ukarać? Za co? Że nie mam ubrania jak ty? To nie ma sensu! Ningyo nie noszą ubrań..A ja właśnie jestem Ningyo." Odparł z dumą jakby to miało być jego jedyne sensowne wytłumaczenie nagości. |
Hizaki - 2009-06-29 11:58:20 |
- Ningyo...? - Zapytała zaintrygowana kobieta. - Czytałam kiedyś o ningyo w książkach... mojego ojca. Czy to prawda, że żyjecie w miastach pod wodą? - Pytając, rozejrzała się po widocznej okolicy, jakby czegoś szukając. |
prince_of_shadow - 2009-06-30 07:30:45 |
"Tak! Żyjemy w podwodnych, wysokorozwiniętych miastach i tam, pod wodą nie wstydzimy sie nagości..." Powiedział młodzieniec nadla mocno zawstydzony:" ..Ale ty sprawiasz, że muszę sie wstydzić" dopowiedział jakby z wyrzutem, że dziewczyna oskarża go o gorszące widoki... |
Hizaki - 2009-06-30 14:31:21 |
- Tu na lądzie wszyscy wstydzimy się nagości. Nie jestem wyjątkiem i wkrótce się o tym przekonasz... - Powiedziała wciąż rozglądając się dookoła. Nagle dopadła krzewu w którym wcześniej leżała, wyciągając z niego coś długiego i brązowego. Byla to peleryna, taka jakie nosili chłopi z Cardevii - Proszę, załóż ją. - Mówiąc to podeszła do chlopaka, zarzucając mu na plecy pelerynę. Pasowała idealnie. Wykonana była z lnu, zapinana była z przodu na drewniane rygielki, posiadała obrzerny kaptur. - To ochroni cię przed wstydem. |